piątek, 11 kwietnia 2014

DIETA, KTÓRA ODMIENIŁA MOJE ŻYCIE CZYLI JAK SCHUDNĄĆ BEZ EFEKTU JO-JO

Hej, dziś będzie wpis inny niż wszystkie a mianowicie opowiem Wam jak udało mi się utracić 10 kg w przeciągu kilku miesięcy bez większych wyrzeczeń i rygorystycznych ćwiczeń a przede wszystkich bez efektu jo-jo. Czy w ogóle jest to możliwe? TAK JEST i udowodnię Wam to w poniższym wpisie. Zapraszam do lektury.

Odkąd pamiętam miałam problemy z nadwagą. Próbowałam różnych diet ale rezultaty nie utrzymywały się długo. Dość, że waga wracała to jeszcze przybywało kilka dodatkowych kilogramów. Po nieudanych próbach zaprzestałam stosowania diet i jadłam wszystko co chciałam w tym najwięcej słodyczy. Z miesiąca na miesiąc waga szła do góry aż wreszcie przy wzroście 162 cm ważyłam 70 kg! Wtedy powiedziałam dość. Dodatkową motywacją do działania były złośliwe docinki po co tyle jem, że jestem gruba, że mam sadło itd. Pewnie się teraz śmiejecie i myślicie kto mógł tak mówić. Ale uwierzcie mi złośliwych ludzi nie brakuje na tym świecie. 
Mając dość swojej wagi i wyśmiewania przez innych zaczęłam wertować internet w poszukiwaniu diety "cud". I wtedy natrafiłam na stronę poświęconą diecie South Beach inaczej diecie plaż południowym (http://www.dietasouthbeach.eu/). Na początku byłam sceptycznie nastawiona - kolejna dieta jakich wiele. Jednak po przeczytaniu wielu opinii osób, które ją stosowały, i to bardzo dobrych opinii, postanowiłam, że warto spróbować. Dodam też co jest bardzo istotne, że dietę stosowałam 2 lata temu i od tego czasu waga stoi w miejscu a nawet delikatnie idzie w dół. 
Nie będę się tutaj dokładnie rozpisywać nad historią diety, ponieważ wszystko jest na stronce. Opowiem tylko w skrócie na czym polega dieta, co należy jeść oraz podam przykładowy jadłospis, który skomponowałam z dozwolonych produktów.

Dieta Plaż Południowym to inaczej plan żywieniowy opracowany tak aby wyeliminować "złe węglowodany" oraz tłuszcze nasycone. Dieta składa się z trzech większych dań, dwóch przekąsek i deseru. Nie musimy obawiać się, że będziemy chodzić głodni ponieważ jemy co kilka godzin. Najważniejszą zasadą jest wyeliminowanie produktów o wysokim indeksie glikemicznym (np. biały chleb, makaron mają indeks glikemiczny powyżej 60). Zapoznanie się z poniższą tabelą ułatwi komponowanie posiłków:


Ananas 59
Arbuz 75
Banan 70
Banany dojrzałe 72
Biszkopt 46
Brzoskwinie 29
Brzoskwinie z puszki w syropie 52
Budyń 43
Buraki 65
Cebula 15
Chipsy 90
Chleb - Pieczywo francuskie 95
Chleb biały 97
Chleb pełnoziarnisty żytni 58
Chleb pszenny 85
Chleb pumpernikiel 40
Chleb żytni na zakwasie 55
Chrupki kukurydziane 63
Chrupki pszenne 70
Ciasto francuskie 59
Coca Cola 63
Cukier rafinowany 68
Czekolada biała 44
Czekolada gorzka 22
Czekolada mleczna 49
Czereśnie 22
Czosnek 15
Daktyle suszone 103
Dynia 75
Fanta 68
Fasola biała 40
Fasola biała, ugotowana 33
Fasola czarna 30
Fasola płaskostrąkowa 46
Fasola szparagowa 71
Figi suszone 35
Fruktoza 20
Frytki 95
Glukoza 100
Grejpfrut 26
Groch gotowany 22
Groszek zielony 45
Groszek zielony z puszki 61
Gruszki 42
Herbatniki 57
Jabłka 38
Jabłka suszone 29
Jogurt owocowy 36
Jogurt 0% tłuszczu 27
Jogurt czysty bez cukru 15
Jogurt naturalny 36
Kasza gryczana ugotowana 54
Kasza jaglana, ugotowana 71
Kasza manna 58
Kiełki fasoli Mung 25
Kiwi 52
Kleik ryżowy 90
Knedle ziemniaczane 52
Kukurydza słodka 53
Kukurydza z puszki 55
Kus kus gotowany 65
Laktoza 46
Lody z pełnego mleka 61
Maltoza 110
Makaron 65
Mango 55
Marchewka długo gotowana 85
Marchewka świeża 30
Mąka kukurydziana 70
Melon 65
Miód 87
Mleko odtłuszczone 32
Mleko pełne 3% tłuszczu 34
Mleko słodzone, zagęszczone 61
Mleko zsiadłe 32
Morele suszone 30
Morele świeże 15
Nutella 33
Orzechy 22
Orzeszki ziemne, solone, prażone 13
Otręby owsiane 55
Płatki kukurydziane 84
Płatki owsiane błyskawiczne 85
Płatki ryżowe 80
Pomarańcza 44
Pomidory 15
Popcorn 72
Proso 70
Rodzynki 64
Ryba 38
Ryż Basmati gotowany 60
Ryż biały gotowany 70
Ryż brązowy (naturalny) gotowany 55
Ryż długoziarnisty gotowany 56
Ryż dmuchany 133
Rzepa 72
Soczewica z puszki 44
Soczewica zielona gotowana 30
Soja 14
Soja z puszki 18
Sok ananasowy 46
Sok grejfrutowy 48
Sok jabłkowy 40
Sok pomarańczowy 52
Sok pomidorowy bez cukru 38
Sok z marchwi świeży 43
Śliwki 30
Truskawki 40
Winogrona 46
Wiśnie 25
Ziarna całe pszenicy 41
Ziarna całe żyta 34
Ziarno jęczmienia 25
Ziarno kukurydzy 69
Ziemniaki gotowane 95
Ziemniaki młode 57
Ziemniaki puree 85
Podobna tabela: http://polki.pl/indeks-glikemiczny-tabele.html

Przed przystąpieniem do diety należy zaopatrzyć lodówkę w nowe produkty. Poniżej lista produktów, które zakupiłam dzień przed rozpoczęciem diety:

jajka, ser feta light, ser mozzarella, ser cammenbert light, ser żółty light, twarożek wiejski light, szczypiorek, sałata zielona, brokuły, rzodkiewka, pietruszka, koperek, sałata lodowa, pomidory, ogórki, pieczarki, pieczarki marynowane, cytryna, marynowana papryka, pierś z kurczaka, dorsz, herbata czerwona, herbata zielona, woda mineralna, bazylia, bita śmietana light, przecier pomidorowy, jogurt 0%.

Nazajutrz przystępujemy do I fazy diety :)

I faza - jest najtrudniejsza, trwa 2 tygodnie a jej celem jest wyrównanie poziomu cukru we krwi. W jadłospisie mamy 6 posiłków 3 większe, 2 przekąski oraz deser. Nie trzeba liczyć kalorii ani ważyć produktów. Będąc w I fazie diety jadłam produkty o najniższym indeksie glikemicznym, zrezygnowałam z chleba, masła, owoców, alkoholu, kawy, ciemnej herbaty, wszelkich słodyczy, pieczonych potraw, ziemniaków, makaronu, ryżu. 

Przykładowy jadłospis:

Śniadanie: dwa jajka ugotowane na twardo, ser feta light. szczypiorek, sałata zielona. Wszystko oprócz sałaty kroimy i mieszamy. Rozkładamy liść sałaty i nakładamy składniki.

Po dwóch godzinach już robiłam się głodna więc zabierałam się za przekąskę: ser mozzarella z pomidorem i przyprawami.

Obiad: pierś z kurczaka gotujemy, osobno gotujemy brokuły. Wykładamy na talerz, kurczaka można posypać przyprawą curry.

Kolejna przekąska: seler z trójkącikiem serka topionego light. 

Deser: moim ulubionym był pucharek bitej śmietany light.

Kolacja: dwa plasterki wędliny (chudej bez konserwantów) i sałatka z rzodkiewki, sałaty lodowej, cebuli, pieczarek marynowanych i pomidora.

Do posiłków używałam wody mineralnej niegazowanej lub herbaty bezteinowej.

Kolejny przykład:

Śniadanie: jajecznica z pieczarkami na oliwie z oliwek, ogórek zielony, czerwona herbata.

Przekąska: plaster sera żółtego light.

Obiad: ryba pieczona (przyprawiamy rybę, wkładamy do folii i na 20 min do piekarnika lub można upiec na patelni). Do tego sałatka z ogórka i pomidora.

Przekąska: mozzarella z ogórkiem i świeżą bazylią.

Deser: bita śmietana light

Kolacja: sałatka: ser feta 12%, ogórek, pomidor, rzodkiewka, sałata zielona, cebula, papryka świeża, koperek, pietruszka, jogurt 0%. Sałatę rwiemy, warzywa kroimy, fetę w kostkę, dodajemy pieprzu i jogurt.

W ciągu dwóch tygodni nauczyłam się sama komponować posiłki bez używania tabeli. Udało mi się zrzucić 2 kg. Faza ta była dla mnie dość ciężka, brakowało mi ulubionych potraw ale udało mi się wytrwać i z radością mogłam przystąpić do II fazy, w której można pozwolić sobie na dodanie do diety kolejnych produktów. Fazę tą stosujemy aż do osiągnięcia upragnionej wagi. 
Produkty, które można dodać na II fazie diety to: pełnoziarniste pieczywo, brązowy ryż, makaron razowy, gorzka czekolada. Bardzo ważne jest aby zachować umiar tak aby waga wciąż spadała w dół. Moja waga po 3 miesiącach diety wynosiła 63 kg!! Byłam bardzo zadowolona, pozbyłam się workowatych bluzek i ogromnych spodni. Czułam się super.
Przystąpiłam do III ostatniej fazy, która polega na utrzymaniu wagi - jest ona zdrowym sposobem odżywania, który powinniśmy stosować codziennie. Nie ma już tutaj zakazanych produktów jednak większość spożywanych posiłków powinna mieć indeks glikemiczny do 60. W ciągu kolejnych miesięcy udało mi się utracić kolejne kilogramy a po niecałym roku od rozpoczęcia diety moja waga wynosiła 60 kg i utrzymuje się do dziś. Dla osób, które wytrwały do końca artykułu mam swoje zdjęcia sprzed dwóch lat i aktualne.

2 lata temu (jak pączek w maśle hehe)





 Rok temu i teraz:







Mam nadzieję, że swoim artykułem zmotywuję choć jedną osobę do działania. Jeżeli macie pytania piszcie. Do usłyszenia:)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz