czwartek, 27 lutego 2014

MALINOWO BRĄZOWY MAKIJAŻ

Witajcie, dziś przedstawiam Wam bardzo odważny makijaż w malinowo - brązowym kolorze. Malinowy cień już od dawna gości w moich zbiorach i dzisiaj przyszedł czas by go wykorzystać. Do malinowych powiek dopasowałam równie mocną pomadkę. Możną ją oczywiście zastąpić bardziej neutralnym kolorem. Makijaż spodoba się szalonym osobom, które lubią zwracać na siebie uwagę;) 








1. Na dolną i górną powiekę nakładamy bazę pod cienie (Paese)
2. Precyzyjnym kulkowym pędzelkiem wyciągamy zewnętrzny kącik w kształt litery V używając brązowego cienia (Paleta Sleek Storm)
3. Pod łukiem brwiowym aplikujemy piaskowy cień blendując go z brązem (Enjoy nr. 03)
4. Wewnętrzny kącik rozjaśniamy białym, matowym cieniem (Palet 3 cieni Enjoy nr.04)
5. Resztę ruchomej powieki pokrywamy malinowym cieniem (Enjoy nr. 13)
6. Dolną powiekę podkreślamy wcześniej użytym brązem.
7. Linię rzęs zagęszczamy brązowa kredką (Catrice)
8. Na linię wodną nakładamy białą kredkę (Essence)
9. Tuszujemy górne i dolne rzęsy (Adore 3D Paese)

środa, 26 lutego 2014

MAKIJAŻ FIOLET ZE ZŁOTEM

Witajcie:) Dziś przychodzę do Was z bardzo prostym makijażem, w którym dominuje fiolet. Kolor ten sprawdza się w większości typów urody ale najlepiej prezentuje się u blondynek o jasnym odcieniu skóry oraz u szatynek o ciemnej karnacji. Makijaż wykonałam przy pomocy trzech kolorów: brudnego fioletu, którym zaakcentowałam zewnętrzny kącik, załamanie oraz 3/4 dolnej powieki. Na resztę ruchomej powieki i wewnętrzny kącik nałożyłam złoty cień. W zewnętrznym kąciku dołożyłam trochę czarnego cienia. Linię rzęs oraz linię wodną podkreśliłam czarną kredką. Wytuszowałam rzęsy, na usta nałożyłam brzoskwiniową pomadkę. Gotowe:)






Użyte kosmetyki:

Twarz:

podkład: Paese Regenelift nr. 101
puder: Synergen nr. 04
korektor: Bell Multi Mineral nr. 01 oraz Miss Sporty So Clear nr. 01
róż: Paese Blush with Argan Oil nr. 48
pomadka: Eveline Aqua Platinum nr. 468

Oczy:

baza: Paese
fioletowy cień: Enjoy nr. 19
złoty cień: paleta rozświetlaczy Sleek
czarny cień: paleta trzech cieni Enjoy nr. 04
czarna kredka: W7
tusz: Adore 3D Paese

poniedziałek, 24 lutego 2014

BUBLE KOSMETYCZNE - KREMY BB

W dzisiejszym poście opowiem Wam o kilku bublach kosmetycznych, z którymi miałam do czynienia na przełomie ostatnich kilku miesięcy. Są nimi kremy BB trzech znanych firm: Eveline, Garnier i Miss Sporty.  Zdecydowałam się je zakupić, ponieważ szukałam czegoś co zastąpi ciężkie podkłady i sprawdzi się jako produkt wyrównujący koloryt i nadający zdrowy wygląd skórze. Wszystkie okazały się nic nie wartymi bublami i wylądowały w koszu.





1. Jako pierwszy do odstrzału idzie Eveline BioHyaluron 4D. Pierwszego szoku doznałam otwierając opakowanie. Wybrałam kolor najjaśniejszy, który w rzeczywistości okazał się beżem z domieszką koloru pomarańczowego. Jednak nie przejęłam się zbytnio w nadziei, że na twarzy będzie dobrze wyglądał. Na twarzy było jeszcze gorzej... Po pierwsze ciężko się rozprowadza i tworzy okropne smugi (czyt. pomarańczowe placki) Zamiast upiększać pogarsza wygląd skóry. Skóra świeci się i o zostawieniu go bez pudru nie ma mowy. Wchodzi w zmarszczki, podkreślając je jeszcze bardziej. Żadna z obietnic producenta nie jest prawdziwa. Odradzam zakup tego produktu.

2. Kolejnym, zasługującym na negatywną opinię jest Garnier BB Cream - Miracle Skin Perfector. Gdyby chociaż część tych zachęcających reklam była prawdziwa... Wybrałam odcień najjaśniejszy i kolor jak najbardziej przypadł mi do gustu. I to tyle pozytywnego... Producent obiecuje nam 5 wspaniałych właściwości, z których żadna nie jest prawdziwa. Nie polubiłam go dlatego, że zamiast sprawiać aby skóra wyglądała lepiej przy jego zastosowaniu mam wrażenie, że pogarsza się jej stan. Krem uwydatnia każdą niedoskonałość, ciemnieje na twarzy, podkreśla suche skórki, pozostawia smugi. Skóra się błyszczy, więc puder jest konieczny. 

3. Ostatni zostaje Miss Sporty Morning Baby. W zestawieniu tych trzech produktów ten wypada najlepiej ale i tak zbyt źle bym mogła go komuś polecić. Jedyne co mi się w nim spodobało to kolor - ładny jasny odcień. Po zaaplikowaniu na twarz nie było już tak fajnie. Krem ma wodnistą konsystencję co sprawia, że wylewa się z opakowania co zmniejsza jego wydajność. Po nałożeniu pierwszej warstwy jest niezauważalny na twarzy więc konieczne są dwie. Po użyciu twarz staje się klejąca i nieprzyjemna w dotyku. Nie stapia się z cerą. Do tego świeci się okropnie. Dawałam mu kilka szans ale za każdym razem było źle więc szybko się pożegnaliśmy. 

Podsumowując: przed zakupem któregokolwiek z tych produktów radzę się dobrze zastanowić. Nie polecam ich osobom posiadającym bardzo jasną karnację. Nie nadają się dla posiadaczek mieszanych oraz tłustych cer a także osób z większymi niedoskonałościami. 

piątek, 21 lutego 2014

MIĘTOWY MAKIJAŻ CZ.3

Hej:) dziś ostatnia propozycja miętowego makijażu - świeża, wesoła, idealna na co dzień. Połączyłam ze sobą miętę, pomarańcz i kolor szmaragdowy. Usta w brzoskwiniowym kolorze - pasują tutaj idealnie. Makijaż bardzo ładnie rozświetla twarz. Zachęcam do odtworzenia na sobie. 







1. Po nałożeniu bazy pod cienie makijaż rozpoczynamy od zaakcentowania zewnętrznego kącika i załamania powieki miętowym cieniem (Paese nr.656)
2. Pod łukiem brwiowym nakładamy biały cień i łączymy go z miętą (Paleta 3 cieni Enjoy nr. 04)
3. W resztę powieki wklepujemy pomarańczowy cień (Paleta Technic Electric Beauty)
4. Wewnętrzny kąciki rozświetlamy złoto żółtym cieniem (Paleta Technic Electric Beauty)
5. Dolną powiekę podkreślamy szmaragdowym pigmentem lub cieniem (odsypki pigmentów można zamówić na Allegro)
6. Na górnej powiece malujemy kreskę czarnym cieniem (Paleta Sleek Storm)
7. Na linię wodną nakładamy białą kredkę (Essence)
8. Tuszujemy rzęsy (Tusz Adore 3d Paese)

wtorek, 18 lutego 2014

MIĘTOWY MAKIJAŻ CZ.2

Hej:) Dziś następna część z serii miętowy makijaż. Dziś postanowiłam zaszaleć i stworzyłam makijaż, w którym nie wyjdziemy do pracy ale na imprezie sprawdzi się idealnie. Aby uzyskać maksymalnie powiększone oczy czarnym cieniem połączyłam zewnętrzny kącik z załamaniem tworząc kształt litery V. 








1. Po zastosowaniu bazy pod cienie (Paese) na górną i dolną powiekę, precyzyjnym języczkowym pędzelkiem maluję linię czarnym cieniem przedłużając zewnętrzny kącik (tak jak przy malowaniu kreski eyelinerem) i łączę ją z załamaniem powieki (tworząc taki kształt >). 
2. Puste miejsce w zewnętrznym kąciku wypełniam tym samym czarnym cieniem (Paleta 3 cieni Enjoy nr. 04)
3. Na czysty pędzelek nabieram biały cień i aplikuję go pod łukiem brwiowym a następnie rozcieram czarny cień powtarzając czynność aż do uzyskania efektu rozmycia.
4. W zewnętrznym kąciku dokładam granatowy cień (Paleta Sleek Storm)
5. Resztę powieki pokrywam miętowym cieniem (Paese nr. 656)
6. Wewnętrzny kącik rozświetlam srebrnym połyskującym cieniem (Paleta 4 cieni Wibo nr. 26)
7. Dolną powiekę pokrywam granatowym cieniem.
8. Czarnym cieniem zagęszczam górne rzęsy.
9. Na linię wodną nakładam czarny khol (W7)
10. Tuszuję rzesy (Tusz Adore 3d Paese). Gotowe:)

poniedziałek, 17 lutego 2014

MIĘTOWY MAKIJAŻ CZ.1

Witam Was po weekendowej przerwie i zapraszam na pierwszy "odcinek" pt. Miętowy makijaż:) Wiosna tuż tuż a kolor miętowy będzie wciąż jednym z dominujących kolorów. Mam mnóstwo pomysłów na wykorzystanie go w makijażu i w tym tygodniu zaprezentuję Wam kilka z nich. Na początek bardzo prosty makijaż, który uda się każdemu:) W makijażach będę wykorzystywać matowy cień z firmy Paese. Zapraszam :)






1. Po nałożeniu bazy na całą ruchomą powiekę i załamanie nakładam miętowy cień (Paese nr. 656)
2. Rozcieram go białym cieniem (Paleta 3 cieni Enjoy nr.04)
3. Maluję czarną kreskę pogrubiając ją w zewnętrznym kąciku czarnym, matowym cieniem z tej samej paletki.
4. Wewnętrzny kącik rozświetlam waniliowym cieniem (Paleta Sleek Storm)
5. Na dolną powiekę nakładam szary cień (Paleta 3 cieni Enjoy nr. 04)
6. Zagęszczam dolną linię rzęs tym samym czarnym cieniem.
7. Tuszuję górne i dolne rzęsy (Tusz Adore 3d Paese)
8. Na usta nakładam koralową szminkę (Avon Idealny Pocałunek Carresing Coral)

piątek, 14 lutego 2014

KLASYCZNY MAKIJAŻ

Dziś klasyczny makijaż - elegancki, uniwersalny i zawsze na topie. Oczy utrzymałam w delikatnych kolorach brązu, piasku i wanilii. Główną rolę grają usta. Dla ich podkreślenia użyłam niezwykle trwałej szminki z firmy Paese (wkrótce recenzja). Makijaż sprawdzi się przy większości typów urody. Zapraszam do galerii:)









1. Po zastosowaniu bazy po cienie zaczynamy od podkreślenia zewnętrznego kącika oka i załamania aplikując czekolady brąz (Paleta Sleek Storm)
2. Miejsce pod linią brwi  rozjaśniamy waniliowym cieniem (Golden Rose nr. 104). Łączymy brąz z wanilią i blendujemy. W razie potrzeby dokładamy brąz i znów blendujemy z wanilią aż do uzyskania zadowalającego efektu.
3. Na pozostałą część ruchomej powieki nakładamy piaskowy cień (Enjor nr. 03). Nakładamy go powyżej załamania powieki i łączymy z brązem.
4. Malujemy cienką kreskę czarnym cieniem.
5. Dolną powiekę podkreślamy użytym wcześniej brązem.
6. Na linię wodną aplikujemy białą kredkę (Essence)
7. Tuszujemy rzęsy (Tusz Adore 3d Paese)
8. Na usta nakładamy (najlepiej precyzyjnym pędzelkiem) czerwoną szminke (Paese nr.43) Gotowe:)

czwartek, 13 lutego 2014

METAMORFOZA MADZI

Hej, dziś dla odmiany metamorfoza Madzi;) Madzia ma bardzo delikatną urodę i na codzień prawie się nie maluje. Zażyczyła sobie bardzo delikatny makijaż bo w takim najlepiej się czuje. Pozazdrościć można jej gładkiej cery pozbawionej niedoskonałości. Niestety zapomniałam zrobić zdjęcia przed makijażem ;) W makijażu użyłam tylko trzech kolorów: brzoskwini na wewnętrzny kącik i ruchomą powiekę, metalicznego szarego na zewnętrzny kącik oraz brudnego fioletu na dolną powiekę. Linię rzęs zagęściłam czarnym cieniem, czarnym kholem podkreśliłam linię wodną. Wytuszowałam rzęsy tuszem pogrubiającym. Policzki musnęłam bronzerem a na usta nałożyłam szminkę w kolorze brzoskwiniowym. Tak prezentuje się całość:






środa, 12 lutego 2014

NIEBIESKI MAKIJAŻ

W makijażu, który dziś przygotowałam dominuje piękny odcień niebieskiego - turkus przyciemniony w zewnętrznym kąciku kobaltem. Linia wodna również jest zaznaczona niebieską kredką. W turkusowym kolorze każdy rodzaj skóry prezentuje się dobrze. Blond włosy odbijają kolor co sprawia, że staję się on jeszcze bardziej wyrazisty. Posiadaczki brązowych oczu również będą się w nim pięknie prezentować.







 1. Po zastosowaniu bazy pod cienie w zewnętrznym kąciku nakładamy kolor kobaltowy (Enjoy nr. 34)
 2. Nabieramy na kulkowy pędzelek turkus (Enjoy nr. 31 ) rozcierając nałożony wcześniej kobalt i akcentujemy załamanie powieki.
3. Resztę ruchomej powieki, wewnętrzny kąciki i miejsce pod linią brwi pokrywamy białym matowym cieniem (paleta 3 cieni Enjoy nr. 04)
4. Dolna powieka to połączenie nałożonego wcześniej kobaltu u turkusu.
5. Linię rzęs zagęszczamy brązowym cieniem (Sleek Storm)
6. Na linię wodną nakładamy niebieską kredkę (Essence Lonh Lasting)
7. Tuszujemy rzęsy. Gotowe:)

wtorek, 11 lutego 2014

MAKIJAŻ KARNAWAŁOWY ZABAWA Z KOLORAMI

Dzisiejszy makijaż przygotowałam dla osób, które mają dość nudy i szukają pomysłu na oryginalny makijaż karnawałowy. Nie bójcie się szaleć z kolorami, w karnawale dozwolone jest wszystko! W makijażu wykorzystałam kolor granatowy, niebieski, fioletowy, brzoskwiniowy i biały. Dzięki brokatowej kresce makijaż wygląda jeszcze bardziej efektownie. 









1. Po nałożeniu bazy pod cienie aplikujemy kolor granatowy (Enjoy nr. 35) na połowę ruchomej powieki po całej długości (zostawiając odrobinę miejsca w wewnętrznym kąciku). 
2. Na resztę ruchomej powieki nakładamy niebieski cień (Enjoy nr. 34) i blendujęmy oba kolory ze sobą.
3. Załamanie i miejsce powyżej podkreślamy fioletem (Enjoy nr. 19)
4. Na fiolet nakładamy pomarańczowy cień (Inglot nr.407). Wszystkie kolory blendujemy.
5. Linię brwi rozjaśniamy białym cieniem (paleta 3 cieni Enjoy nr. 04)
6. Górną i dolną linię rzęs zagęszczamy czarnym cieniem (Sleek Storm)
7. Na górnej powiecie powyżej czarnej kreski aplikujemy granatowy eyeliner (Enjoy nr. 04)
8. Wewnętrzny kącik rozświetlamy waniliowy kolorem (Sleek Storm)
9. Na dolnej powiece dokładamy niebieski cień.
10. Tuszujemy górne i dolne rzęsy. Makijaż jest gotowy:)

poniedziałek, 10 lutego 2014

MAKIJAŻ DZIENNY DLA KAŻDEGO TYPU URODY

W dzisiejszym makijażu wybrałam kolory, które sprawdzą się dla każdego typu urody. Jest to makijaż, w którym możecie wyjść do pracy lub na zakupy. Trikiem, którym zastosowałam jest namalowanie kreski bez wyraźnego zakończenia i mocne pogrubienie jej w zewnętrznym kąciku. Przy takiej kombinacji kącik od razu "podnosi" się do góry.







1. Po zastosowaniu bazy pod cienie na 3/4 ruchomej powieki zaczynając od wewnętrznego kącika pokrywamy beżowym cieniem (Enjoy nr. 09)
2. Zewnętrzny kącik i miejsce powyżej załamania akcentujemy brudnym fioletem tworząc kształt kociego oka (Enjoy nr. 12)
3. Na środek powieki wklepujemy złoty cień (PaletanSleek Storm)
4. Pod linią brwi nakładamy waniliowy cień (Golden Rose nr. 104) i blendujemy go z fioletem.
5. Dolną powiekę zaznaczamy wcześniej użytym fioletem.
6. Malujemy kreskę czarnym cieniem pogrubiając ją w zewnętrznym kąciku.
7. Na linię wodną nakładamy białą kredkę (Essence)
8. Tuszujemy rzęsy. Gotowe:)

niedziela, 9 lutego 2014

MAKIJAŻ DZIENNY DLA NIEBIESKICH LUB BRĄZOWYCH OCZU

Jeżeli lubicie odważne makijaże to coś dla Was. Połączenie chłodnego fioletu i soczystej pomarańczy zagwarantuje odważny ale też bardzo efektowny wygląd. Takie zestawienie kolorystycznie sprawdzi się dla blondynek, brunetek jak i posiadaczek rudych włosów. Pomarańcz można łączyć w wieloma kolorami. Zachęcam do wybróbowania go na sobie:)







1. Nakładamy bazę pod cienie (Paese)
2. Rozświetlamy wewnętrzny kącik białym matowym lub perłowy cieniem (Paleta dwóch cieni Bourjois Petit Guide de Style)
3. Zewnętrzny kącik i załamanie powieki akcentujemy fioletem (Enjor nr 19)
4. Na środek powieki wklepujemy opuszkiem palca pomarańczowy cień (Inglot nr. 407) Staramy się dokładnie połączyć wszystkie kolory.
5. Fioletowy cień nałożony powyżej załamania powieki rozcieramy waniliowym kolorem (Golden Rose nr. 104)
6. Na dolną powiekę nakładamy czekoladowy brąz (Paleta Sleek Storm)
7. Malujemy kreskę na górnej powiece używając tego samego brązu.
8. Na linii wodnej nakładamy brązową kredkę (Khol Catrice)
9. Tuszujemy rzęsy (Maybelline One By One). Makijaż skończony :)